Przenieśliśmy się na Signal. Na początku nie bardzo umiałem sie przyzwyczaić do tego noweg pisadełka, ale wkrótce zapomniałem całkowicie o innych, gdyż praktycznie z małymi chwilami pisałem z Renatką całymi dniami. Pisaliśmy o wszystkim co tylko robilismy. Rano jak wstaliśmy, w pracy, w przerwie, po pracy, wieczorem i w nocy. Praktycznie pisaliślmy cały dzień i poł nocy.

I nastąpił dzień, w którym postanowiliśmy porozmawiać. Renatka znała już mój głos, gdyż ja się często nagrywałem, natomiast ja jej jeszcze nie. 

Jaki ona ma cudowny głos. Zakochałem się od pierwszego usłyszanego słowa. Pierwsza rozmowa była troche dziwna, bynajmniej jej początek, ale szybko rozwinęła się i poczułem, że nareszcie będę szczęśliwy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga